3 lata trwała batalia sąsiadów przeciwko hodowlom kotów Magdaleny K. i Iwony D. Sąsiedzi dzikich hodowli kotów alarmowali wszystkie możliwe władze, w tym prokuraturę i policję, że za drzwiami mieszkań ich sąsiadek mogą dziać się rzeczy straszne: pozbawione opieki zwierzęta zamieniły mieszkania w cuchnące nory.