Od wypadku na autostradzie A1, w którym spłonęła trzyosobowa rodzina, za kilka dni minie rok. Wciąż nie wiadomo, czy Sebastian M. stanie przed sądem. Za to wkrótce rozpoczną się procesy tych, którzy próbowali zbierać dowody jego winy.
Nowe fakty w sprawie głośnego wypadku na autostradzie A1, w którym spłonęła trzyosobowa rodzina, a jego domniemany sprawca uciekł z Polski.