Pani Katarzyna całkowicie odmieniła swoje życie, gdy schudła 100 kilogramów. Teraz postanowiła wesprzeć panią Anitę, która z powodu otyłości nie może nawet wyjść z domu.
Waży prawie 300 kilogramów. Aby przeżyć, musi trafić do szpitala. Wracamy do historii pani Anity. Co się zmieniło od naszej ostatniej wizyty?
Pani Anita ostatni raz wyszła z domu trzy lata temu, a ostatnie miesiące spędziła przykuta do łóżka. Ma niewydolność krążeniowo-oddechową oraz olbrzymi limfatyczny obrzęk nóg. Żyje dzięki rurce z tlenem. Jest całkowicie uzależniona od opieki innych. Wszystko to następstwo otyłości. Czy kobiecie w końcu uda się wygrać z chorobą?