Zaatakował mężczyznę niebezpiecznym narzędziem. Rozpoznano go po psie

Policja - zdjęcie ilustracyjne
Policja - zdjęcie ilustracyjne
W środku nocy w Inowrocławiu doszło do niebezpiecznego incydentu. Mężczyzna, który wyprowadzał swojego psa, zaatakował przechodnia, który zwrócił mu uwagę. 55-latkowi grozi nawet 20 lat więzienia. 

Chcesz zgłosić temat, którym powinna zająć się redakcja Uwagi!? Oznacz publiczny post w mediach społecznościowych hasztagiem #tematdlauwagi 

***

Do zdarzenia doszło około 3 w nocy. Jeden z mieszkańców zwrócił uwagę wyprowadzającemu psa mężczyźnie, że ten powinien posprzątać po swoim psie. Właściciel zwierzęcia poszedł dalej, ale po chwili wrócił do mężczyzny, trzymając w ręku niebezpieczne narzędzie. Z relacji policji wynika, że zaatakował nim mężczyznę, uderzając go m.in. w głowę i ręce.

Obrażenia okazały się poważne, konieczna była amputacja kilku palców ofiary.

Sprawca został namierzony, dzięki temu, że ofiara opisała psa, z którym był oprawca. Okazało się, że był to 55-letni mieszkaniec Inowrocławia. W jego mieszkaniu znaleziono szereg niebezpiecznych przedmiotów.

55-latek został zatrzymany i usłyszał już zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, który doprowadził, do trwałego kalectwa. Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu do 20 lat więzienia.

Autor: AS

podziel się: