Sąd Okręgowy w Żylinie podjął decyzję o zastosowaniu środka zapobiegawczego w postaci aresztu tymczasowego dla kolejnego uczestnika wypadku na Słowacji Łukasza K. Zgodnie ze słowackim prawem Polak w areszcie może spędzić nawet siedem miesięcy. Zatrzymany został także Adam S.
Przypomnijmy: do wypadku doszło w niedzielę 30 września w okolicy miasta Dolny Kubin na północy Słowacji. Trzy luksusowe samochody na polskich tablicach rejestracyjnych z dużą prędkością wyprzedzały inne auta, jadąc pasem do jazdy z naprzeciwka. Ich rajd zakończył się tragicznym wypadkiem. Zginął w nim kierowca skody 57-letni Słowak Stefan Onczo.
Wstrząsający finał wyprawy polskich kierowców na słowacką Orawę utrwaliła kamera przypadkowego kierowcy. Na nagraniu widać, że brawurowe wyprzedzanie rozpoczął kierowca mercedesa, czyli właśnie Łukasz K. Prowadzący żółte ferrari Adam Sz., widząc nadjeżdżającą z przeciwka skodę, gwałtownie zahamował, lecz jadący tuż za nim kierowca porsche Marcin L. nie zdążył powtórzyć manewru. Chwilę później uderzył w prawidłowo jadącą skodę.
Organizatorem tego i podobnych wyjazdów był prowadzący pod koniec września kolumnę aut 26-letni Łukasz K., działający w internecie bloger, na co dzień promujący najdroższe marki luksusowych samochodów.
Wcześniej słowacki sąd zdecydował o areszcie dla Marcin L., kierowcy porsche, który był bezpośrednim sprawcą wypadku.