Chcesz zgłosić temat, którym powinna zająć się redakcja Uwagi!? Oznacz publiczny post w mediach społecznościowych hasztagiem #tematdlauwagi
Oszuści w Ciechanowie
W październiku do 78-letniego mieszkańca Ciechanowa zadzwonił telefon. Rozmówca podał się za prokuratora i poinformował mężczyznę, że funkcjonariusze zauważyli próbę kradzieży pieniędzy z jego konta. Dodał, że aby je zablokować, 78-latek musi podać dane do logowania, a następnie wyrzucić przez okno swoją kartę płatniczą. Niedługo potem staruszek zorientował się, że z jego konta zniknęło 50 tys. złotych.
Miesiąc później podobny telefon otrzymał 80-letni mieszkaniec Ciechanowa. Tym razem oszust podał się za policjanta i poinformował mężczyznę, że chce, żeby mężczyzna wziął udział w prowokacji. Jego pieniądze miałyby posłużyć jako wabik na złodzieja, którego policjanci chcą zatrzymać. Gdy 80-latek miał wątpliwości, fałszywy policjant poprosił go, żeby zadzwonił na numer 112 i potwierdził jego wersję. Niestety, nie rozłączył poprzedniego połączenia, więc wybierając kolejny numer, wciąż rozmawiał z oszustami.
80-latek przekonany, że pomaga policji, zebrał całą gotówkę, którą miał w domu, włożył ją do koperty i zaniósł we wskazane miejsce. Był przekonany, że wszystko obserwuje policja, a gdy rzekomy złodziej zostanie złapany na gorącym uczynku, odzyska swoje pieniądze. Spokojny wrócił do domu. Dopiero tam jego syn uświadomił go, że prawdopodobnie padł ofiarą oszustwa.
27-latka zatrzymana
Tego samego dnia policja z Ciechanowa prowadziła własne działania związane z tego typu oszustwami. W ich trakcie zatrzymano 27-letnią kobietę z Legionowa. Miała przy sobie kilkanaście tysięcy złotych, należące do 80-latka.
Kobieta została zatrzymana i już usłyszała zarzuty. Za udział w oszustwie grozi jej do 8 lat więzienia. 27-latka najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.
Policja ostrzega przed oszustami
Policja po raz kolejny apeluje o ostrożność. Przypomina, że nigdy nie należy ujawniać podczas rozmów telefonicznych żadnych danych bankowych.
Funkcjonariusze podkreślają też, że nigdy nie proszą o pomoc w prowadzeniu swoich działań osób postronnych, ani nie korzystają w tym celu z ich pieniędzy.