"W piątek 15 kwietnia chwilę po godzinie 16:00 mysłowiccy policjanci otrzymali informację, że na drzewie w rejonie ulicy Wielka Skotnica wisi martwy pies. Obecnie trwa śledztwo mające na celu wyjaśnienie okoliczności bestialskiego zdarzenia.
Śledczy sprawdzają czy pies został zabity przez powieszenie, czy może na drzewie zostały zawieszone zwłoki martwego zwierzęcia" - podają dziennikarze.
Jak opisują, pies był średniej wielkości kundelkiem, nie miał obroży ani nic, co pomogłoby zidentyfikować jego właściciela.
"Policjanci otrzymali informację o makabrycznym znalezisku od jednego z przechodniów. Pies wisiał na drzewie na niezabudowanym terenie w pobliżu marketu Biedronka" - podaje serwis Myslowice.Net i dodaje, że każdy, kto jest w stanie pomóc policji w wyjaśnieniu okoliczności śmierci psa, proszony jest o kontakt z policją.Informacja o psie już znalazła się na naszej mapie okrucieństwa wobec zwierząt.