Pomagamy Mateuszowi

TVN UWAGA! 134958
- Zuzia jest też chora i nie może chodzić, tak jak ja. Fajnie byłoby, gdybym ja mógł chodzić, bo robiłbym jej zakupy – mówi o swojej dziewczynie siedmioletni Mateusz. UWAGA! po raz drugi odwiedziła dom Mateusza.

Apelujemy do Państwa o pomoc dla Mateusza. Fundacja TVN Nie jesteś sam prowadzi zbiórkę pieniędzy, z której dochód przeznaczony jest dla Mateusza i innych podopiecznych Fundacji. Wystarczy na numer 7126 wysłać SMS-a o treści Pomagam. Koszt jednego SMS-a to 1,22 zł z VAT. Pieniądze można wpłacać także na konto: 25 1140 1010 0000 2581 1800 1001 z dopiskiem Dla Mateusza. Mateusz urodził się z przepukliną oponowo – rdzeniową i wodogłowiem. W pierwszych miesiącach życia stwierdzono u niego sepsę, która o mały włos nie doprowadziła do jego śmierci. Przeszedł kilka bardzo skomplikowanych operacji. Diagnozy lekarzy były bardzo pesymistyczne i nie dawały mu szans na normalne funkcjonowanie w przyszłości. - Wszystko było na nie – mówi Beata Zawadzka, mama Mateusza. – Że nie będzie mógł się samodzielnie załatwiać, samodzielnie chodzić, urośnie mu garb na plecach, może nie mówić, może nie słyszeć. Mateusz po trzech operacjach i wyczerpującej rehabilitacji poczynił olbrzymie postępy. Jednak teraz jak najszybciej potrzebna jest czwarta operacja - biodra. Szpital wyznaczył termin za rok, ale Mateusz nie może tak długo czekać, bo jego stan cały czas się pogarsza. - Operacja jest potrzebna, by zabezpieczyć stawy biodrowe, aby nie ulegały dalszemu podwichnięciu i stanowiły solidną podstawę do chodzenia – mówi prof. dr hab. med. Marek Jóźwiak z Kliniki Grunwaldzkiej w Poznaniu. – Problem narasta. Za rok, dwa może przekroczyć tolerancję dziecka. Możliwe jest przeprowadzenie w krótszym czasie operacji w prywatnej klinice, ale rodziców Mateusza na nią nie stać. Pani Beata zrezygnowała z pracy, by opiekować się Mateuszem rodzinę utrzymuje ojciec. Już teraz potrzebne są chłopcu nowe aparaty, dzięki którym może stać i chodzić o kulach. Musi wciąż nosić aparaty, z których wyrósł, w których bardzo bolą go nogi. - Podejrzewamy, że te aparaty mogą nawet pogarszać jego stan – mówi Arkadiusz Zawadzki, ojciec Mateusza. – Czujemy bezsilność, gdy nie możemy zdobyć pieniędzy na nowe. Apelujemy do Państwa o pomoc dla Mateusza. Fundacja TVN Nie jesteś sam prowadzi zbiórkę pieniędzy, z której dochód przeznaczony jest dla Mateusza i innych podopiecznych Fundacji. Wystarczy na numer 7126 wysłać SMS-a o treści Pomagam. Koszt jednego SMS-a to 1,22 zł z VAT. Pieniądze można wpłacać także na konto: 25 1140 1010 0000 2581 1800 1001 z dopiskiem Dla Mateusza.

podziel się:

Pozostałe wiadomości