Rodzina artystów
Maciej Stuhr w wieku 13 lat debiutował u Krzysztofa Kieślowskiego w „Dekalogu”, gdzie wystąpił u boku ojca – Jerzego Stuhra.
- Jak syn poszedł na studia, to wykonałem dość brutalny manewr. Powiedziałem, żeby się wyprowadził z domu i zaczął własne życie. Tak się stało i bardzo mi potem za to dziękowali, zarówno żona, która była początkowo tym pomysłem przerażona, jak i syn – wspomina Jerzy Stuhr.
Już jako dorosły i popularny aktor zagrał z ojcem jeszcze raz. W reżyserowanym przez Jerzego Stuhra filmie „Obywatel”.
Sławę i rozpoznawalność zapewniły Maciejowi Stuhrowi role w komercyjnych hitach: „Chłopaki nie płaczą”, „Poranek Kojota”, a ostatnio w serii komedii romantycznych „Planeta Singli” czy „Listy do M.”
- Od początku flirtowałem z rozrywką i komercją, bo uważam, że rozrywka też jest bardzo ważna. To, że damy ludziom półtorej godziny śmiechu, luzu i zapomnienia od problemów, jest nie mniej ważne od sytuacji, gdy widzami wstrząśniemy, wzruszymy czy zmienimy ich poglądy po obejrzeniu dzieła – podkreśla Stuhr.
Aktorski kunszt Macieja Stuhra, widzowie mogą podziwiać na Player.pl. W serialu „Szadź” wcielił się w rolę seryjnego mordercy.
- Debiutowałem w teatrze jako Raskolnikow, więc ze złem w tym zawodzie jestem zaznajomiony. Natomiast masowa widownia, która zna mnie ze szklanego ekranu, faktycznie nie miała jeszcze okazji poznać mnie w roli seryjnego mordercy – przyznaje.
- Cztery razy spotykałam się z Maćkiem w pracy, za każdym razem byłam pewna, że już mnie nie zaskoczy. Okazało się, że jest inaczej. To jest w nim fascynujące. Jest nieobliczalny i nigdy nie wiem, którą twarz pokaże – dodaje Anna Cieślak, aktorka.
Rodzina
Maciej Stuhr i Katarzyna Błażejewska są małżeństwem od 2015 roku. Owocem ich miłości jest 4-letni Tadeusz. Katarzyna jest dietetykiem. Obydwoje mają dzieci z poprzednich związków. On dorosłą już córkę Matyldę, a ona 6-letniego syna Stanisława.
- Staszek miał dwa lata, jak zaczęliśmy być z Maćkiem, więc dla niego życie w dwóch domach to normalność. Dla Matyldy, która była wówczas nastolatką w okresie buntu, było to trudniejsze, ale mam wrażenie, że nam się to udało. Kochaliśmy się, chcieliśmy ze sobą być, więc wszystko się ułożyło – opowiada Katarzyna.
Państwo Stuhrowie kilka miesięcy temu zdecydowali się pomóc czeczeńskiej rodzinie i przyjąć pod swój dach.
- Mieszkamy obecnie w osiem osób. My, naszych dwóch synów oraz Madina i jej trójka dzieci. Kiedy na początku pandemii Madina straciła pracę i miała kłopoty finansowe, zaprosiliśmy ich do nas. Teraz załatwiamy im mieszkanie socjalne, ale nie jest to łatwe – opowiada Katarzyna Błażejewska–Stuhr.
- W moim odczuciu ojcostwo to przede wszystkim dawanie własnym życiem przykładu. Nie tylko to, co dzieciom każemy, czego będziemy od nich wymagać. To oczywiście trzeba robić, ale przede wszystkim programujemy dzieci na świat głównie tym, kim my jesteśmy, jak traktujemy świat i innych ludzi. W moim odczuciu to bardziej determinuje, kim będą nasze dzieci, niż to, co im opowiemy – podkreśla Maciej Stuhr.
Ostatni rok, także dla Macieja Stuhra, był wyjątkowy.
- Uwielbiam dzieci, lubię się z nimi bawić, wygłupiać. Pandemia, która jest wielką tragedią ludzkości, miewa też dobre odsłony. Po dwudziestu paru latach pracy mogłem poświęcić cały rok rodzinie – zaznacza.
Serial „Szadź” z Maciejem Stuhrem można oglądać na Player.pl. Już wkrótce, na wiosnę udostępniony zostanie drugi sezon opowieści o seryjnym mordercy z Opola.
- To jeszcze nie jest moment, żeby stwierdzić, że swoje już zrobiłem i czas na zabawę. Jestem przekonany, że mam przed sobą wiele przygód, które mnie samego zadziwią – kończy Stuhr.