„Artystka z krwi i kości”. Kulisy Sławy Katarzyny Figury

TVN UWAGA! 269471
Trudno wyobrazić sobie polskie kino bez Katarzyny Figury. Znakomita aktorka kilka lat temu przeżyła osobistą tragedię, dziś układa sobie życie na nowo...

Katarzyna Figura mieszka w Gdyni od pięciu lat. Przeprowadziła się z Warszawy, po rozstaniu z mężem. Na wybrzeżu rozpoczęła nowy rozdział swojego życia.

Gdynię wybrała za namową najmłodszej córki, Kaszmiry.

- Przyleciałyśmy tutaj z córką, zostawiłyśmy bagaże w hotelu i pobiegłyśmy na plażę. Była piękna pogoda. Moja córka zaczęła tańczyć, wirować. Powiedziała, że tu jest tak pięknie, że musimy się przeprowadzić – opowiada Figura i dodaje. – Kaszmirka jest dumna, że wymyśliła to nasze nowe życie.

Kariera

Katarzyna Figura zasłynęła z ról m.in. w Pociągu do Hollywood, Kingsajzie, później w Kilerze i Kilerów 2-óch. Jest laureatką wielu nagród filmowych m.in. Złotych Lwów za pierwszoplanową rolę kobiecą w Aljawiu.

- Kasia siedziała ze mną w jednej ławce, więc to była pierwsza przyjaźń. Była najładniejsza i najzdolniejsza. Zaprowadziłam ją na egzamin do kółka teatralnego do państwa Machulskich – wspomina początki kariery Małgorzata Bogdańska, aktorka i przyjaciółka.

Od 20 lat znajomym Figury jest aktor Borys Szyc.

- Choć ja ją znam całe życie. Miałem siedem lat jak byłem na planie filmu Kingsajz. Przez dziurkę od klucza podejrzałem scenę, w której Kasia leży nago, a Jacek Chmielnik biega po niej, jako krasnoludek. Ten widok spowodował, że zrozumiałem, czym jest prawdziwa kobieta. Kasia obudziła moją seksualność, jako młodego chłopca. Myślę, że miliony Polaków wzdychały do Kasi – mówi aktor Borys Szyc.

- Kasia ma do siebie dystans i umie z siebie zażartować – dodaje.

Proces

Katarzyna Figura ma troje dzieci - dorosłego już syna Aleksandra z pierwszego małżeństwa z biznesmenem Janem Chmielewskim oraz nastoletnie córki Koko i Kaszmir, których ojcem jest amerykański producent filmowy - Kai Shoenhals.

Małżeństwo z Shoenhalsem zakończyło się sześć lat temu wielkim skandalem. Katarzyna Figura publicznie opowiedziała wtedy o przemocy fizycznej i psychicznej, jakiej ona i dzieci doświadczały ze strony Amerykanina. W jej życiu zaczęła się prawdziwa rewolucja. Aktorka wystąpiła o rozwód, a wtedy mąż wniósł przeciwko niej pozew o naruszenie dóbr osobistych.

- Po sześciu latach zakończył się proces. Mąż oskarżył mnie o naruszenie jego dóbr osobistych. Wyrok był taki, że wszystkie jego roszczenia, także finansowe zostały odsunięte. Jakiekolwiek zarzuty, jakobym miała naruszyć jego dobra, publicznym odkryciem prawdy o naszym życiu prywatnym, ujawnieniem przemocy, jaką stosował wobec naszych dzieci i wobec mnie, zostały absolutnie odsunięte. W uzasadnieniu sądu padło sformułowanie, że miałam pełne prawo zrobić to w obronie życia i zdrowia mojego i dzieci – mówi Figura.

Aktorka podkreśla, że za to, co zrobiła dziękowały jej inne kobiety.

- Ze strony kobiet odbieram najwięcej sympatii, bo jest to pewnego rodzaju utożsamianie się z moją historią. To, co zrobiłam wpisało się w interes społeczny. Nikt sobie nie wyobrażał, że taka osoba mogła ujawnić, że jest ofiarą. To wszystko jest za zamkniętymi drzwiami. I przeprowadza się bardzo pięknie, w białych rękawiczkach – wskazuje.

Nowe życie

Przeprowadzka na wybrzeże dodała aktorce wiatru w żagle. Oprócz pracy artystycznej, wykłada w Gdyńskiej Szkole Filmowej, jest zapraszana na liczne wydarzenia kulturalne, szybko zyskała też nowych przyjaciół. Czas wolny wcale nie jest wolnym, bo np. kilka razy w tygodni chodzi na siłownie. Ćwiczy u boku mistrzyni świata w fitness.

- To wszystko jest dla mnie bardzo potrzebne pod względem aktorskim. Emocje nie wyjdą z aktora i nie zagram tak, jak chce, jeżeli nie będę w kondycji fizycznej. Jeżeli się zapadnę to spektaklu nie będzie – mówi.

- Bardzo się cieszę, że Kasia jest szczęśliwa i spełniona. Jest artystką z krwi i kości. Nie wyobrażam sobie, że uprawia jakiś inny zawód. Kasia Figura jest aktorką i w każdym momencie czuć, że to jest jej pasja – mówi Szyc.

Na co dzień aktorka pracuje w Teatrze Wybrzeże.

- Z wiekiem otwierają się nowe rozdziały zawodowe. Dostaje się inne role. Teraz już nie traktują jej, jako podlotka, tylko dostaje głębokie dramatyczne role, do tego też jest stworzona – uważa Szyc.

Swój kunszt aktorski Figura pokazuje poza wielkimi miastami. Przez kilka miesięcy dzieliła Trójmiasto z Bydgoszczą, bo tam w Teatrze Polskim, wcielała się w rolę macochy w spektaklu Kopciuszek.

- Nasyciłam się Warszawą, a myślę, że też Warszawa wystarczająco nasyciła się mną – mówi aktorka.

Czy w życiu Katarzyny Figury jest miejsce na nową miłość?

- Nie jestem gotowa odpowiedzieć – kwituje.

podziel się:

Pozostałe wiadomości