Chłopiec, który zachorował na błonice był z rodzicami na Zanzibarze. Czy szczepienia są tam obowiązkowe? Rozmawiamy z Polką, która od 7 lat mieszka na Zanzibarze.
Zobacz całe wydanie Uwagi! o błonicy >>>
Okazuje się jednak, że szczepienia na błonice są na Zanzibarze powszechne, o czym opowiedziała nam mieszkająca tam Polka.
- W Tanzanii i Zanzibarze błonica wpisana na listę szczepień obowiązkowych, te szczepienia są dostępne praktycznie w każdej placówce – mówi Dana Dalkowska, która na Zanzibarze mieszka 7 lat.
- Jeśli na dany moment nie są dostępne, to pojawiają się przejazdy przez wioski, kiedy z furgonetki z megafonem informuje się ludzi o terminie, kiedy można przyjść i zaszczepić za darmo dziecko – mówi nasza rozmówczyni. I dodaje: - Jeszcze nie doszła taka fala antyszczepionkowców na Zanzibar, więc zdecydowanie dzieci się szczepi. W szkole prowadzony jest kalendarz szczepień, czy wszystko robione jest zgodnie z nim, czy są luki, czy dziecko trzeba doszczepić.
- Szczepionki są w pełni refundowane przez rząd, nawet takie za które dodatkowo się płaci w Polsce. Sama mam roczne dziecko i odnawiałam sobie wiedzę szczepień. Wcześniej nie słyszałam o przypadku błonicy na Zanzibarze. Nie chce zaciekle bronić Zanzibaru, bo wszystko jest możliwe, to jest kraj dopiero rozwijający się, natomiast dzieci się szczepi – zapewnia Dana Dalkowska.
Autor: wg
Reporter: Arleta Bolda-Górna