Agata Mróz to jedna z najwybitniejszych polskich siatkarek ostatnich lat. Bez wątpienia jedna z najlepszych i najbardziej utalentowanych środkowych. Złota medalistka mistrzostw Europy z roku 2003 i 2005, dwukrotna mistrzyni Polski w barwach BKS Stali Bielsko-Biała i Hiszpanii z Gruppo Murcia, gdzie grała wspólnie ze swoją przyjaciółką z siatkarskich boisk Małgorzatą Glinką-Mogentale. - Gdy trafiła do kadry, była anonimową, drugoligową zawodniczką. Od razu świetnie wkomponowała się w zespół. Była wielkim wojownikiem, zarażała pozytywną energią i optymizmem. Zawsze żywiołowo reagowała na każdy zdobyty punkt, wspomina Magdalena Śliwa, koleżanka z reprezentacji. Błyskotliwą karierę Agaty Mróz przerwała choroba i konieczność intensywnego leczenia. Odtąd zamiast na hali sportowej Agata Mróz większość czasu spędzała w szpitalach. - Wiedzieliśmy, że Agata jest chora, ale nie wiedzieliśmy, że każdy dzień był dla niej walką o przetrwanie, wspomina Małgorzta Niemczyk, koleżanka z reprezentacji Polski. - Ona na pewno bardzo cierpiała, ale nie okazywała tego bardzot. Nie chciała nas obarczać takim problemem, mówi Katarzyna Mróz, siostra Agaty. Ciąża była dla organizmu Agaty Mróz wielkim wysiłkiem. Tym bardziej, że choroba postępowała. Przeszczep szpiku kostnego dokonany wkrótce po porodzie, już jej nie uratował. Umarła cztery lata temu. Miała dwadzieścia sześć lat. - Agata bardzo chciała mieć dziecko. Wiedziała, że nie tylko medale, osiągnięcia sportowe mają znaczenie. Dziecko jest namacalnym dowodem naszego życia tu. Ludzie chcą Agacie stawiać pomniki, dla mnie największym i najlepszym pomnikiem Agaty jest nasza córka, mówi Jacek Olszewski, mąż Agaty Mróz. Mimo, że od śmierci Agaty Mróz minęły cztery lata pamięta o niej nadal bardzo wielu ludzi. Nie tylko jej najbliżsi i znajomi. Dla wielu jest wzorem człowieczeństwa. Historia jej życia i walki zainspirowała filmowych twórców. Już od najbliższego piątku, wzorowany na losach Agaty Mróz film pod tytułem „Nad życie” będzie można obejrzeć w większości polskich kin.