- Bardzo dbamy o to, żeby nasze czynności medyczne były naprawdę wiarygodne i żeby lekarze nas nie wyśmiali. Wszyscy nasi aktorzy są otoczeni tłumem konsultantów. Drugą ważną rzeczą jest wprowadzenie nie aktorów, tylko naturalnych odtwórców ról epizodycznych. Gdybyśmy wprowadzili tylko aktorów, to byłby to jeszcze jeden serial fabularny. Seriali fabularnych jest mnóstwo, akcent w nich położony jest na lekarzy. W naszym serialu nie lekarz czy zespół lekarzy jest bohaterem tego opowiadania tylko człowiek, który przychodzi – mówi Krystyna Lasoń, producentka. - Najbardziej zależało nam na tym, żeby pokazać nie tylko jak się ludzi leczy, jak ludzie chorują, ale żeby też pokazać ważne rzeczy, czasami dramatyczne, a czasami śmieszne historie. Pokazać jak to się splata w takim miejscu jak szpital. Lekarze, z którymi rozmawialiśmy o ich pracy, oni stykają się nie tylko z chorobą, ale z całą historią otaczającą człowieka – dodaje Michał Zasowski, główny scenarzysta. Projektując scenografię serialu wzorowano się na krakowskim szpitalu Wojskowym. Zrealizowano tutaj dwa pierwsze, pilotażowe odcinki, a ordynator tamtejszego SOR-u (oddziału ratunkowego) jest jednym z głównych konsultantów medycznych serii. Serial szpital można oglądać na antenie TVN codziennie o g. 16.55.