Paulina Krupińska–Karpiel jest modelką i prezenterką telewizyjną. Swój wrodzony talent do pracy z obiektywem wykorzystuje na planach telewizyjnych produkcji. Prowadziła program „Klinika Urody” w TVN Style, a jako wykształcony pedagog świetnie odnalazła się w roli trenera w „Małych Gigantach”. Jej najnowszym, zawodowym wyzwaniem jest praca w Dzień Dobry TVN.
- Wskoczenie na tak głęboką wodę nie było łatwe, bo również mnie wsadzano w schematy i szufladki typu: „O matko, nie ma już normalnych dziennikarzy? Zatrudnili kolejną misskę w telewizji”. Ale ktoś mnie zatrudnił. Nie to, że zaczepił mnie na ulicy. Miałam doświadczenie i już wcześniej prowadziłam parę programów – mówi Krupińska-Karpiel i przyznaje: To jest faktycznie najtrudniejsze wyzwanie zawodowe w moim życiu.
- Jestem pod ogromnym wrażeniem rozwoju Pauliny, jako prezenterki i dziennikarki. Ona słucha. I to jest jej bardzo ważna cecha, dużo mówi, ale potrafi też słuchać i słyszeć – chwali współprowadzący program Damian Michałowski.
Paulina dzieli swoje życie pomiędzy Warszawę a Zakopane. Góry są jej drugim domem. Tam odnalazła spokój i miłość. Od sześciu lat związana jest z Sebastianem Karpielem-Bułecką, lidem zespołu Zakopower. Para wychowuje dwoje dzieci – 5-letnią córkę Tosię i 3-letniego syna Jędrka. W tym roku Paulina i Sebastian obchodzili drugą rocznicę ślubu.
- Sebastian pojawił się w takim momencie życia, kiedy byłam gotowa na rodzinę i on też był gotowy. I poszło – przyznaje Krupińska–Karpiel.
- Paulina ma mocny charakter i silną osobowość, przez to często się ścieramy, bo ja też taki mam. Wie, czego chce, wie, dokąd zmierza. Ma obrany cel i trzyma się tego, podobnie jest w domu. Ale to dobrze, bo nie wyobrażam sobie, żebym mógł mieć u boku kogoś o innym charakterze. Czasem lecą iskry, ale ma to swój urok – mówi Sebastian Karpiel-Bułecka.
Modeling
Paulina pracę w modelingu zaczęła już jako nastolatka. Brała udział w sesjach zdjęciowych, chodziła po wybiegach, robiła kampanie reklamowe.
- Jest zwierzęciem modowym, myślę, że czuje się jak ryba w wodzie, zarówno na wybiegu jak i na sesjach zdjęciowych. Doskonale zna swoje proporcje. Wie jak zapozować, żeby wyglądać świetnie. Jest rasową modelką – przekonuje Mariusz Brzozowski, projektant mody.
Niezwykle ważnym wydarzeniem w życiu Pauliny był udział w konkursie piękności Miss Polonia 2012. Zwyciężyła, została uznana za najpiękniejszą Polkę.
- Wygrana w takim konkursie sprawia, że jednego dnia stajesz się osobą publiczną. I już nie możesz być spontaniczną, wyluzowaną dziewczyną. Chociaż jestem nią, staram się w sobie tego nie zabić. Ale jak jest się osobą publiczną, pojawia się duża odpowiedzialność i nie ma tak, że wszystko się może, bo czuje się na sobie spojrzenia i oczy innych ludzi – mówi Paulina.
Góry
Paulina weszła do rodziny mocno zakorzenionej w tradycji góralskiej. Sama również odnalazła się w tej kulturze. W przyszłości, wraz z bliskimi, zamierza na stałe osiąść na Podhalu.
- Nie miałam żadnych obaw, bo też nie włożyłam górali do szufladek. Nie miałam żadnych konkretnych uprzedzeń przed przyjazdem w góry – mówi.
- Paulina ma na tyle dużo inteligencji emocjonalnej, że łatwo się dopasowuje do środowiska, do ludzi i wie, jak się zachować. Ma wyczucie. Moja rodzina od razu ją zaakceptowała, polubiła się ze wszystkimi. Wszystko działo się w naturalny, fajny sposób – cieszy się Sebastian Karpiel-Bułecka.
- Otworzyła się na góralszczyznę. Cieszę się, że się jej to spodobało i darzy to wielkim szacunkiem. Widzę, że lubi ubierać się po góralsku – dodaje Sebastian.