Magdalena Cielecka to jedna z najwybitniejszych aktorek polskiego kina i teatru. Zasłynęła wspaniałymi kreacjami na deskach warszawskich teatrów oraz rolami w kinowych hitach takich jak "Samotność w sieci" czy "Pitbull. Niebezpiecznie kobiety". W swojej karierze zagrała już blisko 100 ról dramatycznych.
"Nago w basenie"
- Nie marzyłam o sławie i aktorstwie. Zostałam namówiona przez grupę moich przyjaciół, z którymi śpiewałam poezję na konkursach recytatorskich, żebym zdawała do szkoły teatralnej - opowiada Magdalena Cielecka.
Błyskawiczna droga do sławy Magdaleny Cieleckiej zaczęła się jeszcze w krakowskiej szkole teatralnej, gdzie studiowała. Zauważyła ją tam Barbara Sass i aktorka zadebiutowała trudną rolą w jej głośnym filmie "Pokuszenie".
Później były takie hity kinowe jak "Samotność w sieci" czy "Pitbull. Niebezpieczne kobiety". Ostatnio mogliśmy zobaczyć aktorkę na ekranach telewizorów w serialu "Belle Epoque", gdzie partnerował jej Paweł Małaszyński. Aktorzy poznali się wiele lat temu na planie innego serialu.
- Byłem zestresowany. Udawałem twardziela, przecież to tylko Magdalena Cielecka. Nago, w basenie. Boże... Byłem przerażony! - wspomina Paweł Małaszyński.
Trudne dzieciństwo i problem alkoholowy
Magdalena Cielecka spędziła dzieciństwo w małej miejscowości Żarki Letnisko, położonej pośród lasów niedaleko Częstochowy. To właśnie w tym mieście uczyła się w liceum i tam zaczęła pierwsze występy na scenie. Tam też zainteresowała się teatrem i przygotowywała się do egzaminów do szkoły aktorskiej. Ale dzieciństwo aktorki nie było sielanką.
- Każdy wychodzi z domu z plecakiem. Ja mam w tym plecaku dużo. Jest w nim dużo miłości ale i niepewności. Dzieciństwo w rodzinie, która jest rodziną alkoholową, jest dość specyficzne. Ja dopiero jako osoba dorosła, długo po śmierci mojego ojca, zaczęłam mierzyć się z tym problemem i z tą częścią mnie, która tak, a nie inaczej, została przez chorobę mojego ojca ukształtowana. Dopiero po wielu latach mogłam też zrozumieć i wybaczyć mojemu ojcu - przyznaje Magdalena Cielecka.
"Ciepła, towarzyska, uśmiechnięta"
Aktorka doskonale czuje się na scenicznych deskach i to właśnie role teatralne przyniosły jej dużą popularność. Wspólnie z Jackiem Poniedziałkiem i Maciejem Stuhrem tworzą występują na deskach Nowego Teatru w Warszawie.
- Do Magdy przylgnęły etykietki osoby wyniosłej, posągowej, co jest w dużej mierze niesłuszne. Znam ją od strony osoby niezwykle ciepłej, towarzyskiej, uśmiechniętej - mówi Maciej Stuht.
Aktorzy Nowego Teatru tworzą nie tylko zgrany zespół na scenie, ale również grupę przyjaciół w życiu prywatnym. Wspólnie zaangażowali się w aktywność społeczną.
- Wydaje mi się, że będąc aktorkę, mam taki obowiązek. Będąc znaną mam szansę bycia wysłuchaną przez większą ilość osób i może moje słowa do kogoś trafią. Mam świadomość, że część widzów straciłam przez takie zaangażowanie. Tak jak straciłam część kontraktów i potencjalnych propozycji - mówi aktorka
Magdalenę Cielecką możemy zobaczyć w kinach w najnowszym filmie Jana Kidawy Błońskiego "Gwiazdy" a na co dzień na deskach Nowego Teatru w Warszawie.