Kto troszczy się o małego Szymona?

TVN UWAGA! 3633249
TVN UWAGA! 3633249
Ojciec i matka pięcioletniego Szymona są ze sobą w jak najgorszych stosunkach. Ojciec udostępnił mediom nagrania, na których słychać, jak matka wrzeszczy na syna, rozdzierająco szlochającego. Matka twierdzi, że nagrania zostały zmanipulowane. Wracamy do sprawy, która dwa miesiące temu wywołała powszechny szok.

Rodzice Szymona są w separacji i mieszkają osobno. Przez kilka lat prowadzili wspólny biznes - restaurację, ośrodek letniskowy i park miniatur. Od roku toczą spór dosłownie o wszystko, głównie o podział majątku. Jednak najbardziej drastyczne formy konflikt przybrał w walce o pięcioletniego syna. Szymon mieszka z matką. Jego ojciec ma możliwość spotykania się z nim. Jak mówi, wychodząc z takich wizyt zostawiał ukryty dyktafon. Na niektórych nagraniach słychać, jak matka krzyczy i grozi Szymonowi, który głośno płacze i prosi mamę, by go nie biła.Matka Szymona, kiedy pierwszy raz odwiedziła ją reporterka zgodziła się na rozmowę. Zaprzeczyła, by biła syna. Teraz powiedziała tylko:- Mąż dba tylko o siebie, a nie o dobro dziecka. Nie wiem, jaki ma cel w tym, że sprawy rodzinne wyciąga i miesza w to telewizję.Ojciec Szymona mówi, że wszyscy są przeciw niemu i biorą stronę matki. Chce, by syn zamieszkał z nim.- Wszystkie instytucje, oprócz sądu, bronią sprawcy, orzekając, że ja nie nadaję się do wychowania Szymona – mówi Zbigniew Jakóbczyk, ojciec Szymona. – Dla mnie najważniejsze jest, by Szymon nie doświadczał już tych krzywd, a jedyny na to sposób jest taki, bym ja go wziął na wychowanie.Prokurator, który od października 2010 roku miał nagrania, przez pół roku nie sprawdził ich wiarygodności i umorzył postępowanie. Wznowił je dopiero po tym, jak sprawą zainteresowały się media. Wtedy też wysłał nagrania do analizy.- To badania bardzo czasochłonne, potrwają wiele miesięcy – mówi Romuald Basiński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie. – Natomiast zebrany materiał dowodowy pozwala na postawienie kategorycznych tez, a jedną z nich jest ograniczenie władzy rodzicielskiej obojgu rodzicom przez ustanowienie kuratora. Prokuratura złożyła taki wniosek do sądu.Zdaniem prokuratury Szymon powinien pozostać u matki. Ojciec chłopca nie przyjmuje tego do wiadomości. W sądzie odbyły się już dwie rozprawy rozwodowe. Na wniosek sądu psychologowie przebadali rodzinę. Jednak ich opinia jest tajna, dlatego nie możemy podać jej szczegółów. Rodzina Szymona jest w tej chwili pod stałą kontrolą, do końca rozprawy będzie ją odwiedzał tymczasowy kurator.- Moim zdaniem to rozgrywka między rodzicami, w której oboje posługują się Szymonem – mówi Jakub Śpiewak z Fundacji Kidprotect. – Ojca nie oceniam lepiej od matki. Wbrew pozorom, nic dobrego dla dziecka nie zrobił. Na szczęście to małe dziecko i jeśli warunki się poprawią, jest szansa, że wyjdzie na prostą. Ale kiedy będzie dorosły znajdzie te nagrania w Internecie.Rzecznik praw dziecka zapowiada złożenie wniosku o przyspieszenie kolejnego terminu rozprawy. Chce też skierować rodziców na specjalistyczną terapię, aby dla dobra dziecka jak najszybciej załagodzić konflikt.

podziel się:

Pozostałe wiadomości