„Fachowiec i wulkan energii”. Kulisy Sławy Izabeli Janachowskiej

TVN UWAGA! 4696475
TVN UWAGA! 274924
Każdy, kto planuje wziąć ślub, zna jej nazwisko, bo jest niekwestionowanym ekspertem w branży ślubnej. Jako żona milionera mogłaby na długo zapomnieć o pracy, ale jak mówią najbliżsi – to wulkan energii, który trudno wygasić. W Kulisach Sławy Izabela Janachowska.

Izabela Janachowska od trzech lat prowadzi programy o tematyce ślubnej w telewizji TVN Style. Obecnie dla stacji TLC przygotowuje dwa nowe programy „Śluby Marzeń” oraz „Panny młode ponad miarę”.

- Iza kocha biznes ślubny, kocha wszystko, co jest glamour, piękne. Wszystko, co się świeci. Coś, co powoduje, że dzień ślubu może stać się bardzo oryginalny i zapamiętany na lata. Ona to uwielbia, a widzowie kochają prawdę, kochają fachowców. Iza jest rzeczywiście w tej dziewczynie fachowcem – mówi Małgorzata Łupina, zastępca dyrektora programowego TVN.

Chociaż Izabela jest ekspertką branży ślubnej, to program o dziewczynach z nadwagą jest dla niej dużym wyzwaniem.

- To nie jest program typowo modowy. Oczywiście panny młode znajdą tutaj dużo wskazówek i podpowiedzi. To jest program o ludzkich historiach, o dziewczynach, które czasami nawet całe życie walczą ze swoimi słabościami, walczą z chorobą, ale niektóre z nich walczą o swoje życie. To jest program bardzo emocjonujący, w którym jest dużo uśmiechu i radości, ale też w taki, w którym pojawiają się łzy – opowiada Janachowska-Jabłońska.

„Milion pomysłów”

Zanim Izabela Janachowska trafiła do programów o tematyce ślubnej prowadziła blog, z poradami dotyczącymi sukien, organizacji wesela, czy wieczorów panieńskich. Dziś blog zamienił się w duży portal, a na kanale Youtube Izy można znaleźć wiele filmów z jej poradami.

- Izka pracuje jak szalona. Nie ma możliwości, żeby leżała i pachniała – mówi Anna Żak, przyjaciółka.

- Mam milion pomysłów w głowie i milion rzeczy, które muszę ogarnąć danego dnia. To jest czas, kiedy odpowiadam na maile, ustalam wszystko z moją redakcją. Ciężko u mnie o wolne przebiegi – przyznaje Izabela Janachowska-Jabłońska.

Izabela pochodzi ze Szczecina. Od ósmego roku życia trenowała taniec towarzyski i wielokrotnie stawała na podium Mistrzostw Polski w 10 tańcach we wszystkich kategoriach wiekowych. Jej największy taneczny sukces, to trzecie miejsce na mistrzostwach świata w 2004 roku.

- Jak Iza bardzo pragnęła to wiedzieliśmy, że była w tym świetna. Zawsze jak coś robiła, to było perfect – mówi Grażyna Janachowska, matka Izabeli i przyznaje, że taniec okupiony był łzami i potem.

- Niektóre sytuacje były trudne, kiedy się wszystko waliło, bo była kontuzja i różne przeciwności losu, a trzeba było uśmiechać się i tańczyć. To wypracowało w niej ogromną charyzmę.

Po zakończeniu występów w turniejach i ukończeniu studiów Izabela rozpoczęła karierę w programie TVN „Taniec z Gwiazdami”.

- To był jej żywioł. Uwielbiała pracę w tym programie, uwielbiała pracę z gwiazdami, uwielbiała kreować siebie. Była dziewczyną, która ciągle ma pomysł na siebie. Jej sukces w kontekście tego, co widziałem był tylko kwestią czasu – przekonuje Augustin Egurrola, tancerz i choreograf.

Małżeństwo

Na planie tanecznego show Izabelę wypatrzył Krzysztof Jabłoński, przedsiębiorca, milioner. Ich związek i ślub był sensacją nie tylko ze względu na wydatki na zorganizowanie tego wydarzenia, ale i znaczną różnicę w wieku nowożeńców.

- Nie czuję tej różnicy – mówi Krzysztof Jabłoński, ale przyznaje:. - Łatwiej było mi zarobić pierwszy milion, nawet dzisiaj, niż zdobyć serce Izy. To było totalne wyzwanie. Wiąże się to chyba z różnicą wieku.

- Myślę, że wiek partnerów niewiele ma do rzeczy. Nie ma gwarancji sukcesu. Bez znaczenia, czy partner jest młodszy, czy jest w tym samym wieku, czy jest starszy. Chodzi o dwie osoby, które do siebie pasują i potrafią tworzyć razem coś wartościowego, albo nie – mówi Janachowska-Jabłońska.

- W Izie imponuje mi, że ma pasję. Jak ją poznałem to pracowała, później to się zmieniło, przestała tańczyć. Znalazła alternatywę, w której świetnie się odnajduje, czyli śluby – dodaje Jabłoński.

Kontakt z branżą ślubną skłonił Izabelę do projektowania własnych sukni, które wkrótce trafią do sprzedaży.

- Iza jest iskierką, która poprawia humor w tych smutnych czasach. Nigdy nie widziałam jej załamanej, smutnej. Iza zawsze idzie do przodu – mówi Anna Żak.

podziel się:

Pozostałe wiadomości