"Nie ma haka na Wolszczak"

TVN UWAGA! 4442743
TVN UWAGA! 241902
Do szkoły teatralnej Grażyna Wolszczak dostała się za pierwszym razem, a aktorką postanowiła zostać wcale nie dla sławy czy pieniędzy. Chciała po prostu mieć ciekawe życie. Ostatnio została jurorką współorganizowanej przez telewizję TVN akcji "Mistrz Smaku", która docenić ma osoby wywierające na nas pozytywny wpływ przez swoje gotowanie.

- Gram w serialu, marzę o wielkiej, dramatycznej roli w teatrze. Jestem w teatrze, mówię: "kurde, dlaczego mnie nie piszą w serialu". Cały czas człowiek jest z czegoś niezadowolony - mówi aktorka, ale dodaje, że radzić sobie z tym pomaga jej pewna umiejętność. - Potrafię się stuknąć w głowę i powiedzieć: "ciesz się z tego, co masz" - mówi Grażyna Wolszczak. - Wybrałam ten zawód po to, żeby mieć w życiu ciekawie, a nie żeby robić karierę - dodaje.

Zajęta telefonem

Grażyna Wolszczak popularność zdobyła już po czterdziestce - gdy zagrała w „Wiedźminie" i komedii romantycznej "Ja wam pokażę".

Dzięki roli w serialu "Na Wspólnej" Grażyna Wolszczak stała się niezwykle popularna. Sympatię widzów zdobyła jednak już wcześniej, kreacjami w takich filmach fabularnych jak "Ja wam pokażę", "Wiedźmin" czy "Gry uliczne".

- Jest piękną kobietą, jakby czas jej nie dotyczył - mówi o koleżance po fachu aktor Mateusz Banasiuk. - To spełniona aktorka, kobieta XXI wieku - uważa.

- Nie ma haka na Wolszczak - twierdzi jej kolega z planu "Na Wspólnej", serialowy mąż Łukasz Konopka. - Lubię takie osoby, które są niekonfliktowe, nie plotkują, nie stawiają człowieka w takich trudnych i skomplikowanych sytuacjach. To jest powód, żeby się przyjaźnić z Grażyną Wolszczak - dodaj.

A Jerzy Bończak zauważa, że Grażyna Wolszczak bardzo lubi nowe technologie. - W momentach, kiedy ma wolne, kiedy nie musi wykonywać jakiegoś zadania na scenie, jest cały czas zajęta telefonem: nagrywa, robi zdjęcia... i to wszystko potem idzie na jakieś "instagramy" - mówi aktor.

- Nie wiem, czy to jest uzależnienie, ale być może jestem blisko. Jak już weszłam w ten nowe media, to na całość - mówi Grażyna Wolszczak i dodaje, że nie może się powstrzymać, żeby nie zrobić zdjęcia np. jedzenia.

- Ostatnio zostałam jurorem. "Mistrz Smaku", wspólna akcja TVN i Prymat – mówi i wymienia kategorie mistrzów smaku, których poszukują: kocha, lubi, szanuje, pomaga, smakuje. - Zapominamy, uważamy że jest oczywiste, że stara żona po 20 latach gotuje. Zapominamy o tym, że wszystko to trzeba docenić, że to nie jest takie normalne i takie zwyczajne - tłumaczy Grażyna Wolszczak.

"Nasz związek jest bardzo nudny"

Z Cezarym Harasimowiczem Grażyna Wolszczak jest w związku od 15 lat.

- Cezary jest jak najbardziej mistrzem smaku. Mieści się w pierwszej kategorii mistrza smaku, czyli kocha. Nauczył się gotować z miłości - mówi aktorka.

Przyznaje, że wszystkie kobiety jej zazdroszczą - "nie tylko tego gotowania".

- Nasz związek jest bardzo nudny, u nas nie ma rzucania talerzami, albo jakichś specjalnych krzyków, ani darcia szat - mówi o żonie Cezary Harasimowicz.

Wcześniej Grażyna Wolszczak była żoną aktora Marka Sikory. Przez 10 lat tworzyli udane małżeństwo. Z tego związku ma dorosłego już syna. Sielanka zakończyła się w 96 roku. - To był grom z jasnego nieba, że człowiek, który nigdy nie chorował, przewrócił się i umarł - wspomina aktorka.

"Trzeba żyć, jakby się miało całe życie przed sobą"

Aktorstwo to nie wszystko. Grażyna Wolszczak to bardzo aktywna kobieta - uczy się jeździć na rolkach, ćwiczy jogę. Jest również jedną z pierwszych aktorek, które przyznają się, że regularnie odwiedzają gabinety medycyny estetycznej. Zaprzecza jednak, jakoby wstrzykiwała sobie cokolwiek pod skórę. - Wypełniaczy się bardzo boję, nie stosuję, bo potem są efekty "takich samych twarzy" - mówi aktorka i dodaje, że człowiek powinien mieć zmarszczki. Mówi, że na czekającej ją starości stara się za bardzo nie skupiać.

- Trochę jest słabe, że mam przed sobą mniej czasu niż za sobą. Ta perspektywa nie jest miła, ale ja się na niej nie koncentruję. Trzeba żyć, jakby się miało całe życie przed sobą - dodaje Grażyna Wolszczak.

podziel się:

Pozostałe wiadomości