Anna Kalczyńska bez makijażu. "Wierzę w prawdę, którą fajnie pokazać"

TVN UWAGA! 4060199
TVN UWAGA! 192113
Na co dzień prowadzi "Dzień Dobry TVN", ale gdy tylko zaistniała taka potrzeba, błyskawicznie powróciła do roli reporterki i po zamachach w Paryżu zaczęła na żywo relacjonować wydarzenia z miejsca.

Anna Kalczyńska dołączyła do zespołu telewizji śniadaniowej dwa lata temu, wcześniej pracowała jako reporterka i prezenterka w kanale informacyjnym TVN 24. W stolicy Francji przygotowywała akurat reportaż dla "Dzień Dobry TVN", gdy nagle musiała powrócić do roli reporterki. W pierwszych godzinach po zamachach na żywo nadawała z Paryża.

- Nas wszystkich łączy jedno: adrenalina i pasja do tego, co robimy - odpowiada na pytanie o to, co woli robić: relacjonować wydarzenia czy prowadzić program śniadaniowy. Przyznaje jednak, że chyba bardziej odnajduje się w tym ostatnim.

Męża poznała w pracy

Anna Kalczyńska jest szczęśliwą i spełnioną matką oraz żoną. Otwarcie mówi o tym, że macierzyństwo to jej powołanie. Na co dzień mimo zawodowych obowiązków odczuwa ogromna satysfakcję z wychowywania, opieki i spędzania czasu z trójką swoich upragnionych i długo oczekiwanych dzieci.

Męża natomiast poznała w pracy. - To było już przeznaczenie. Akurat byli narzeczeni mieli na imię Maciek. Mój pierwszy chłopak to był Maciek, potem był drugi Maciek, potem był trzeci Maciek, aż w końcu trafiło na Maćka Maciejowskiego - opowiada z uśmiechem.

Zamierzony konflikt

Anna Kalczyńska wychowała się w rodzinie o konserwatywnych poglądach. Silna ambitna i dumna otwarcie wyraża własne opinie. Ostatnio zaś spierała się w mediach społecznościowych ze swoim telewizyjnym partnerem Jarkiem Kuźniarem. Poróżniły ich polityka i poglądy na bieżące sprawy. Spór był szeroko komentowany przez zwolenników i przeciwników Anny i Jarka, ale - jak się okazuje - nie był przypadkowy.

- Pomysłem na tę parę było to, żebyśmy się różnili. I to wychodzi nam świetnie - mówi Anna Kalczyńska.

Jeśli chcielibyście nas zainteresować tematem - czekamy na Wasze zgłoszenia. Wystarczy w mediach społecznościowych otagować swój wpis (z publicznymi ustawieniami) #tematdlauwagi. Monitorujemy sieć pod katem Waszych alertów.

podziel się:

Pozostałe wiadomości