Ustawa o ochronie zwierząt, uchwalona przez Sejm RP w 1997 r., jest tak napisana, że każdy, nawet laik nie obeznany w prawie, łatwo i szybko znajdzie w niej informacje, jakie czyny wobec zwierząt są zabronione. Każdy, komu los zwierząt nie jest obojętny powinien się z nią zapoznać – jest krótka, a jej znajomość na pewno pomoże nam zareagować, gdy zauważymy gdzieś, kiedyś, że jakieś zwierzę jest źle traktowane. Przestępstwem jest m.in. ”umyślne zranienie lub okaleczenie zwierzęcia, niestanowiące dozwolonego prawem zabiegu lub doświadczenia na zwierzęciu”, ”używanie uprzęży, pęt, stelaży, więzów lub innych urządzeń zmuszających zwierzę do przebywania w nienaturalnej pozycji, powodujących zbędny ból, uszkodzenia ciała albo śmierć”, ”trzymanie zwierząt na uwięzi, która powoduje u nich uszkodzenie ciała lub cierpienie oraz nie zapewnia możliwości niezbędnego ruchu”, ale też ”złośliwe straszenie lub drażnienie zwierząt”, ”porzucanie zwierzęcia, a w szczególności psa lub kota, przez właściciela bądź przez inną osobę, pod której opieką zwierzę pozostaje”. To wszystko cytaty z ustawy. Warto mieć je w pamięci i reagować zawsze, gdy spotkamy się z sytuacją dręczenia zwierząt. Pamiętajmy, że brak reakcji na przestępstwo to w jakimś stopniu współudział w nim. Pełny tekst ustawy można znaleźć na stronach sejmowych.