Akcja ”Nie wstawaj od stolika bez persa lub jamnika” polega na szukaniu przez sklepy i lokale domów dla bezdomnych zwierząt. Na taki pomysł wpadła barmanka z jednej z krakowskich kawiarni. Namówiła właścicieli, by zachęcać klientów do adopcji zwierząt ze schroniska. Pierwszy był pies Mruk. W kawiarni pojawiły się plakaty i ulotki, a kawiarnia objęła nad nim opiekę, dopóki nie znalazła się pani – jedna z klientek kawiarni, która zabrała Mruka do swojego domu. - Najtrudniej mają takie burki i ciapki, zwykłe kundelki, szare koty, na które nikt nie zwraca uwagi – mówi Anna Szybist, pomysłodawczyni akcji ”Nie wstawaj od stolika bez persa lub jamnika”. – Naszym celem jest to, żeby takie właśnie psy, albo psy stare, które mają małe szanse, że jej ktoś weźmie do domu, taką szansę dostały. Akcję prowadzoną w krakowskich lokalach wsparli między innymi Wisława Szymborska, Andrzej Wajda, Grzegorz Turnau. Artyści wzięli udział w koncercie i aukcji na rzecz schroniska oraz przede wszystkim promują adopcję swoimi nazwiskami. - Każdy, kto ma do tego warunki, powinien wziąć do swojego domu psa – mówi Grzegorz Turnau. - I nie kupować, tylko przygarnąć bezdomnego – dodaje jego córka Antonina. W pierwszej odsłonie akcji domy znalazło około dwudziestu psów i kotów. 15 marca wystartowała kolejna edycja, którą wspiera ponad 40 lokali i firm z Krakowa. Ale organizatorki mówią, że to nie koniec, ponieważ chciałyby rozszerzyć swoje działanie na całą Polskę.