Rok więzienia za wyrzucenie psa przez okno

TVN UWAGA! 136085
Sprawcy przemocy wobec zwierząt czują się w naszym kraju bezkarni. Najczęściej zostają ukarani grzywną lub wyrokiem w zawieszeniu. Inaczej do sprawy znęcania nad zwierzętami podszedł sędzia Konrad Gwoździewicz, który wydał jeden z najsurowszych wyroków, jakie do tej pory zapadły w naszym kraju w tego typu sprawach.

Oskarżonym w sprawie był Michał P., który wyrzucił psa przez okno. Mężczyzna po tym jak wyrzucił psa, wybiegł przed blok, jednak nie chciał ratować Yorka. Wybiegł grozić i wyzywać interweniujące osoby. - Świadkowie zeznali, że przechodząc tamtą ulicą zauważyli, jak w pewnym momencie otwiera się okno na drugim piętrze i mężczyzna świadomie ciska tym psem o beton z wysokości kilkunastu metrów – mówi sędzia Konrad Gwoździewicz z Sądu Rejonowego w Oświęcimiu. Skazany to 58-letni mieszkaniec Oświęcimia. Mężczyzna jest dobrze znany policji. W jego rodzinie jest problem z alkoholem, od lat znajdują się pod nadzorem kuratora. - Uznałem, że tylko wyrok bezwzględnego więzienia jest adekwatny do popełnionego czynu. Ze środków masowego przekazu słyszałem o kilku wyrokach za podobne czyny i w moim odczuciu były to kary łagodne – dodaje pan Konrad Gwoździewicz. Konrad Gwoździewicz jest sędzią od 12 lat. Zaczynał swoją karierę w Krakowie. Zajmował się tam najgłośniejszymi i najtrudniejszymi sprawami m.in.” krakowskiego bombera”. Z przyczyn zdrowotnych rok temu przeniósł się do spokojniejszego Oświęcimia. York Lucky przeszedł skomplikowane operacje składania połamanych kości. Teraz jest szczęśliwy u swojej nowej właścicielki, która zajęła się jego rehabilitacją. Dziś może już znowu spacerować ulicami Warszawy.

podziel się:

Pozostałe wiadomości