Kolonie przetrwania!

TVN UWAGA! 241302
7-latek maltretowany na koloniach przez kolegów z pokoju. - Doświadczył przemocy psychicznej, fizycznej i seksualnej. To były kolonie przetrwania – mówi specjalista Terenowego Komitetu Ochrony Praw Dziecka. Co działo się na wyjeździe zorganizowanym przez Kuratorium Oświaty w Katowicach i jedno z biur podroży? Dlaczego nikt nie pomógł dziecku?

Pierwszy raz o koszmarze, jaki przeżył 7-latek, informowaliśmy w reportażu dwa tygodnie temu. Przypomnijmy, że chłopiec wyjechał na swoje pierwsze kolonie, które zorganizowało Kuratorium Oświaty w Katowicach i jedno z biur podróży. Do domu wrócił z bliznami na twarzy, na plecach miał narysowane markerem penisy. Odkryła je mama w czasie kąpieli. Chłopiec opowiedział jej o tym, co przeżył: jak był bity i prześladowany.

- Nazywali go cwe… Bili, popychali, kopali – mówi Martyna Gorlin Wasyłenko, matka chłopca.

Zobacz pierwszy wywiad z mamą 7-latka:

„Spał poza pokojem”

Z chłopcem rozmawiała specjalistka z Terenowego komitetu Ochrony Praw Dziecka.

- Z tego co mówił, na koloniach doświadczył przemocy psychicznej, fizycznej i seksualnej. Spał kilka nocy poza pokojem – relacjonuje Ewa Nowakowska.

Współlokatorzy, którzy według 7-latka bili go, to 8-letni Kacper i 11-letni Bartek. Obaj mieszkają w tej samej placówce opiekuńczo-wychowawczej niedaleko Gliwic. Chłopiec opowiedział również o sytuacjach, które miały charakter seksualny.

- Wstydził się o nich mówić. Nie rozumiał ich. Pokazywał mi na zabawkach. Chłopcy spuszczali spodnie i kazali mu robić „lo…”. Pokazywał również inną czynność seksualną. Mówił, co to znaczy być „zecwe…”. Krzyczał, bronił się, uciekał z pokoju – mówi Ewa Nowakowska i dodaje: - To były kolonie przetrwania.

Kierowniczka kolonii: konfabulacje

O tym, że jest bity, chłopiec miał informować swoją wychowawczynię na koloniach. Twierdzi, że mu nie pomogła. Nasi reporterzy próbowali rozmawiać z kierowniczką wyjazdu, która nadzorowała pracę wychowawców.

- To są wymysły i konfabulacje – stwierdziła kierowniczka kolonii i dodała: - Nie poczuwam się do winy, bo nie miałam żadnych zgłoszeń ani od K., ani od jego wychowawczyni, że dziecko jest maltretowane.

- Absolutnie nie są to konfabulacje – zapewnia jednak Ewa Nowakowska z Terenowego Komitetu Ochrony Praw Dziecka w Sosnowcu. - Dziecko, które ma coś wmawiane, w inny sposób opowiada, bo powtarza słowa dorosłych. A on mówi jak siedmiolatek.

Specjalistka dziwi się natomiast , że nikt z opiekunów nie zauważył niepokojących sygnałów.

- Na pewno były oznaki, że coś się z nim dzieje. Poza tym miał wulgarne rysunki na plecach. On parę dni z nimi chodził. I nikt tego nie zauważył. Czy tam byli w ogóle wychowawcy? - pyta Nowakowska.

TVN UWAGA! 1661424

Dwa śledztwa

Wyjazd 7-latka na kolonie sfinansowało Kuratorium Oświaty w Katowicach. Przetarg na organizację wypoczynku dzieci wygrało prywatne biuro podróży. Prezes tej firmy spotkał się z nami, ale nie wyjaśnił czy wychowawczyni chłopca miała doświadczenie w pracy z dziećmi. Według prezesa, wychowawcy posiadali zaświadczenia o ukończeniu 36-godzinnego kursu i to wystarczyło. Z powodu braku autoryzacji nie możemy opublikować tej rozmowy. Policja w sprawie pobitego na koloniach chłopca prowadzi dwa śledztwa, które mają wyjaśnić, kto i dlaczego bił chłopca, oraz czy kadra kolonii właściwie dbała o bezpieczeństwo dzieci.

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Niebezpieczna moda zbiera śmiertelne żniwo. „Po podgrzaniu uwalnia się chlor”

Niebezpieczna moda zbiera śmiertelne żniwo. „Po podgrzaniu uwalnia się chlor”

Zamówili meble i zaczęły się problemy. „Pani A. zapłaci, żeby ten program nie był emitowany”

Zamówili meble i zaczęły się problemy. „Pani A. zapłaci, żeby ten program nie był emitowany”

Czy panią Martę można było uratować? „Nawet nie włączyli sygnałów w karetce”

Czy panią Martę można było uratować? „Nawet nie włączyli sygnałów w karetce”

Miał ponad 3 promile alkoholu i kierował autem. Świadkowie zatrzymali nietrzeźwego kierowcę

Miał ponad 3 promile alkoholu i kierował autem. Świadkowie zatrzymali nietrzeźwego kierowcę

Piekło 5-letniego Piotrusia. „Biła go po twarzy i szarpała”

Piekło 5-letniego Piotrusia. „Biła go po twarzy i szarpała”

Po czterech latach odzyskała córkę. „Sprawiedliwość wygrała”

Po czterech latach odzyskała córkę. „Sprawiedliwość wygrała”

Oceń stan szkolnej toalety, pobierz dokument!

Oceń stan szkolnej toalety, pobierz dokument!