Od siedmiu lat żyją w niepewności, obawiając się, że z dnia na dzień będą musieli opuścić domy. Uważają, że ceny, które zaproponowano za ich budowany od pokoleń dobytek są niesprawiedliwe. Choć mówią - tak dla Centralnego Portu Komunikacyjnego, nie chcą, by odbywało się to ich kosztem.
Jak żyć, gdy od siedmiu lat nie wiadomo, czy z dnia na dzień nie będzie trzeba opuścić własnego domu? Ci, którzy mieszkają na terenach planowanego Centralnego Portu Komunikacyjnego, chcą konkretnych odpowiedzi: czy lotnisko powstanie i jaka czeka ich przyszłość.