ReportażeWjechała w dziurę w miejskiej drodze i zaczęły się poważne kłopoty. „Samochód stoi i niszczeje”Pani Aleksandra wiozła autem niepełnosprawną córkę, kiedy niespodziewanie uszkodziła samochód, wpadając w dziurę w jezdni. Wezwała policję, zebrała dowody, ale ubezpieczyciel i tak odmówił wypłaty odszkodowania. Jak to możliwe?