Wyjechała za granicę, a w domu zostawiła zwierzęta. Bez wody, jedzenia i żadnej opieki

Wyjechała za granicę, a w domu zostawiła zwierzęta
Wyjechała za granicę, a w domu zostawiła zwierzęta
Mieszkańcy Jawora poinformowali Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, że w mieszkaniu obok znajdują się zwierzęta bez opieki. Jak dodali, ich właścicielka co najmniej dwa tygodnie temu wyjechała za granicę.

Chcesz zgłosić temat, którym powinna zająć się redakcja Uwagi!? Oznacz publiczny post w mediach społecznościowych hasztagiem #tematdlauwagi lub oznacz nasz profil na Facebooku.

Gdy pracownicy TOZ w towarzystwie policji zjawili się pod drzwiami mieszkania, wyraźnie było słychać rozpaczliwe szczekanie psa. Jako że właścicielki nie było w mieszkaniu, a drzwi były zamknięte, musieli dostać się do środka przez okno.

Jak podaje policja, wewnątrz zastali zatrważający widok – bałagan i zwierzęce odchody na podłodze. W jednym z pomieszczeń znaleziono wycieńczone zwierzęta: psa, kota i chomika. Były wychudzone i brudne, bo od wielu dni chodziły we własnych odchodach. W środku pracownicy TOZ i policjanci nie zauważyli żadnej miski z wodą czy jedzeniem, do których zwierzęta miałyby dostęp.

Zwierzęta zostały zabrane w bezpieczne miejsce przez pracowniczkę jaworskiego TOZ-u, gdzie dochodzą do siebie.

Właścicielka zwierząt, gdy wróci do Polski, usłyszy zarzuty znęcania się nad zwierzętami. Może jej za to grozić do 2 lat więzienia.

podziel się: