Razem z małym dzieckiem chciał przejść przez przejście dla pieszych. Doszło do niebezpiecznej sytuacji

Razem z małym dzieckiem chciał przejść przez przejście dla pieszych. Doszło do niebezpiecznej sytuacji
Razem z małym dzieckiem chciał przejść przez przejście dla pieszych. Doszło do niebezpiecznej sytuacji

Mężczyzna z dzieckiem w wózku chciał przejść przez jedno z przejść dla pieszych w Zielonej Górze. Mimo że kierowca autobusu miejskiego ustąpił mu pierwszeństwa, inni kierowcy nie poszli za jego przykładem. Policja opublikowała nagranie. 

Chcesz zgłosić temat, którym powinna zająć się redakcja Uwagi!? Oznacz publiczny post w mediach społecznościowych hasztagiem #tematdlauwagi lub oznacz nasz profil na Facebooku

***

Jak podaje zielonogórska policja, na przejściu dla pieszych przy ul. Batorego miała miejsce niebezpieczna sytuacja. Po ustąpieniu pierwszeństwa przez kierowcę autobusu MZK, na przejście dla pieszych wszedł mężczyzna z dzieckiem w wózku. Niestety nie mógł spokojnie przejść na drugą stronę ulicy, ponieważ zza autobusu, na pasie obok, wciąż przejeżdżały samochody.

Mężczyzna musiał zatrzymać się na środku jezdni, żeby uniknąć uderzenia przez trzy pojazdy, których kierowcy zignorowali zatrzymany przed przejściem autobus miejski. Pieszemu udało się bezpiecznie przejść dopiero, gdy kierowca autobusu użył klaksonu, żeby ostrzec innych kierowców.

Jednym z kierowców, którzy nie zatrzymali się przed przejściem dla pieszych, był 27-latek prowadzący bmw. Zielonogórzanin tłumaczył, że nie widział pieszego z wózkiem. Twierdził, że ominął autobus, ponieważ myślał, że pojazd stał w zatoce autobusowej. Policjanci do czasu rozprawy sądowej zatrzymali jego prawo jazdy.

Dwaj pozostali kierowcy również poniosą konsekwencje swojego czynu.

podziel się: