Podpalone części samochodowe w środku lasu. Czterech mężczyzn usłyszało zarzuty

Podpalone części samochodowe w środku lasu
Podpalone części samochodowe w środku lasu
Mieszkańcy Góry Kalwarii poinformowali swojego dzielnicowego, że w jednym z lasów ktoś ma wyrzucać części samochodowe, a następnie je podpalać. Nie mylili się. Sprawcy byli zaskoczeni, gdy w środku nocy, w głębi lasu, podeszli do nich policjanci. 

Chcesz zgłosić temat, którym powinna zająć się redakcja Uwagi!? Oznacz publiczny post w mediach społecznościowych hasztagiem #tematdlauwagi ***

Asp. Andrzej Łepecki postanowił sprawdzić sygnały od mieszkańców. W nocy, pomimo że był już po służbie, udał się we wskazane miejsce.

Okazało się, że mieszkańcy miasta się nie mylili. Na miejscu aspirant zauważył dużego busa oraz dwóch mężczyzn, którzy wypakowywali z niego odpady z warsztatu samochodowego oraz pozostałości po rozmontowanych pojazdach. Od razu wezwał na miejsce posiłki.

Mężczyźni – 27-latek i 47-latek – byli zaskoczeni widokiem policjantów. Przyznali również, że zamierzali podpalić przywiezione odpady.

Sprawę przekazano jednostce z Piaseczna. W trakcie śledztwa wyszło na jaw, że w procederze uczestniczyło jeszcze dwóch mężczyzn – 52-latek dokonujący podpaleń oraz 30-latek, do którego należały auto i odpady.   

Wszyscy czterej mężczyźni usłyszeli zarzuty dotyczące wyrzucania odpadów uzyskanych z rozbiórki pojazdów, a następnie podpalania ich w terenie leśnym, co mogło grozić zarówno zanieczyszczeniem powietrza, jak i zniszczeniom lasu.

Prokuratura Rejonowa w Piasecznie zastosowała wobec wszystkich oskarżonych dozór policyjny. Dodatkowo właścicielowi odpadów samochodowych zasądzono prace społeczne oraz zabezpieczono jego pieniądze na poczet przyszłych kar.

Pozostali trzej sprawcy będą musieli zapłacić grzywnę.

Za popełnione przestępstwo grozi im do 10 lat pozbawiania wolności.

podziel się: