Pijany i bez prawa jazdy uciekał policjantom, po czym schował się pod autem

25-latek został zatrzymany
25-latek został zatrzymany
Źródło: KWP w Gdańsku

Poruszał na rondzie „pod prąd”, nie zatrzymał się na wezwanie policji i wjechał na teren szpitala, uszkadzając szlaban. Potem zaczął uciekać pieszo, chowając się pod jednym z samochodów. Okazało się, że 25-latek nie miał prawa jazdy i był pijany.

Chcesz zgłosić temat, którym powinna zająć się redakcja Uwagi!? Oznacz publiczny post w mediach społecznościowych hasztagiem #tematdlauwagi lub oznacz nasz profil na Facebooku

***

W sobotę około godziny 21 policjanci z Lęborka zauważyli volkswagena transportera, który jechał „pod prąd” na rondzie Solidarności. Mundurowi nadali kierowcy sygnały błyskowe i dźwiękowe nakazując mu zatrzymanie się, ale ten nie reagował i kontynuował jazdę. Uciekając przed radiowozem wjechał na teren szpitala, gdzie uszkodził szlaban, znak „zakaz wjazdu’ oraz terminal płatniczy. Następnie mężczyzna porzucił samochód i zaczął uciekać pieszo. Policjanci ruszyli za nim i znaleźli go kilka ulic dalej na parkingu, schowanego pod samochodem.

Okazało się, że to pijany 25-latek z gminy Cewice. Badanie alkotestem wykazało obecność prawie 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. Mężczyzna nie miał uprawnień do prowadzenia pojazdów. 25-latek jest też podejrzewany o kradzież vw transportera.

Zatrzymany będzie odpowiadał za jazdę w stanie nietrzeźwości, pomimo braku uprawnień, niezastosowanie się do polecenia zatrzymania pojazdu i wykroczenia w ruchu drogowym. Najprawdopodobniej usłyszy też zarzuty kradzieży samochodu. Grozi mu kara 5 lat pozbawienia wolności, minimum 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów i wysoka grzywna, która na drodze postępowania sądowego może wynieść nawet 30 tysięcy złotych.

25-latek musi się też liczyć z inną dolegliwością finansową, bo w razie skazania za przestępstwo określone w art. 178 b kk (niestosowanie się do polecenia zatrzymania pojazdu) sąd orzeka wobec sprawcy świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości od 5 do 60 tysięcy złotych.

Dziś zatrzymany zostanie doprowadzony do prokuratury, gdzie zapadną decyzje w kwestii zastosowania wobec niego środków zapobiegawczych.

podziel się: