Szczurza plaga

TVN UWAGA! 131271
Są ich w Polsce miliony. W większości z nas od zawsze budziły obrzydzenie, czasami nawet grozę. Ponoć nigdy nie będziemy w stanie się ich pozbyć i jesteśmy skazani na życie tuż obok nich. Szczury! Czym możemy się od nich zarazić? Jak z nimi walczyć?

Naukowcy szacują, że w Polsce żyje prawie dwadzieścia milionów szczurów. Ze względu na zagrożenia jakie niosą, musimy nieustannie kontrolować ich populację. - Szczury przenoszą 56 chorób, dlatego jest to dla naszego zdrowia i życia dość niebezpieczne sąsiedztwo - mówi prof. Stanisław Ignatowicz z Katedry Entomologii Stosowanej SGGW. Ostatnio problem ze szczurami nasilił się w Krakowie, zwłaszcza w centrum miasta. W piwnicach starych kamienic szczurów pojawia się coraz więcej. - W ostatnich dwóch latach nasiliło się to bardzo. W tej chwili mamy sytuację wręcz tragiczną, bo ja nie pamiętam takiej ilości tych gryzoni jaka jest w tej chwili - opowiada Adam Mróz, administrator kamienicy w centrum Krakowa. Według ustawy obowiązkiem właścicieli i administratorów budynków jest dwukrotna deratyzacja w ciągu roku. Gminy zarzucają prywatnym właścicielom, że nie stosują się do przepisów, ci drudzy żalą się na urzędy, a szczurów przybywa. Na nadmierne zaszczurzenie szczególnie narażone są miasta z dużą liczbą kanałów wodnych i dopływów rzecznych. We Wrocławiu szczury widać na ulicach nawet w ciągu dnia. Gdy na jednego Polaka przypada średnio pół szczura, na mieszkańca Wrocławia aż pięć. Zdaniem specjalistów walka się ze szczurzą plagą będzie coraz trudniejsza. Inteligencja tych zwierząt sprawia, że z pokolenia na pokolenie stają się bardziej wymagającym przeciwnikiem. Na kompleksową, skuteczną deratyzację nie ma pieniędzy, istnieje więc ryzyko, że szczury biegające po naszych ulicach wkrótce nie będą niczym niezwykłym.

podziel się:

Pozostałe wiadomości