Stulatkowie z Bartoszyc w końcu trafili do DPS

TVN UWAGA! 4995538
TVN UWAGA! 4995538
Mają blisko 100 lat i musieli długo walczyć, by zamieszkać w domu pomocy społecznej. Poruszającą historię pani Haliny i jej męża Edwarda z Bartoszyc pokazywaliśmy w Uwadze! dwukrotnie. W końcu historia ma pozytywny finał.

97-letnia pani Halina i jej blisko 100-letni mąż – pan Edward mieszkają w Bartoszycach. Są schorowani i niedołężni. Od kilku lat opiekuje się nimi prawie 87-letnia pani Krystyna, siostra pani Haliny. Kobieta codziennie wstawała przed 5-tą i wiozła jedzenie małżeństwu.

- Czasami nie chce mi się wstać. Też mnie coś boli. Nieraz usiądę i płaczę - mówiła.

Pani Krystynie w opiece nad siostrą i szwagrem pomaga syn. Ponad rok temu pan Ryszard poprosił MOPS o umieszczenie staruszków w domu pomocy społecznej, ale urzędnicy nie zgodzili się na to. Pod koniec ubiegłego roku pomoc zadeklarował wiceburmistrz Bartoszyc Krzysztof Hećman. Ale później wycofał się z deklaracji.

Po półtorarocznych staraniach w końcu się udało. Małżeństwo będzie miało profesjonalną opiekę w DPS-ie.

Pan Edward i pani Halina mogliby trafić do domu pomocy nieco wcześniej, ale przyjęcia były wstrzymane ze względu na epidemię. Sami zrobili testy i ostatecznie zostali przyjęci do ośrodka.

Zobacz też: WICEBURMISTRZ OBIECAŁ POMÓC 100-LATKOM. TERAZ MÓWI: NIE ZAJMUJĘ SIĘ TĄ SPRAWĄ

MAJĄ BLISKO 100 LAT I POTRZEBUJĄ POMOCY. „WSTYD MI, JAKO MĘŻCZYŹNIE, PŁAKAĆ NA STAROŚĆ”

podziel się:

Pozostałe wiadomości