Zarzuty dla urzędników. Mieli zamykać bezdomne psy w piwnicy

TVN UWAGA! 4145204
TVN UWAGA! 4145204
Prokuratura Rejonowa w Tarnowie postawiła zarzuty znęcania się nad zwierzętami urzędnikowi i pracownikowi technicznemu Urzędu Miasta w Wojniczu. Dodatkowo prokurator uznał, że urzędnik przekroczył swoje uprawnienia, nakazując pracownikowi technicznemu zamykanie zwierząt w piwnicy zamiast przekazania ich do schroniska.

O psach zamykanych w ciemnej brudnej piwnicy gminnego budynku inspektorzy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Zwierząt Animals dowiedzieli się z telefonu interwencyjnego. Osoba zgłaszająca opowiadała o szczekaniu dobiegającym z budynku gminy.

"Wystarczyło je zawołać"

- Przyjechaliśmy tutaj na początku maja i to się potwierdziło - mówiła dziennikarzowi UWAGI! Paulina Rojek, inspektor OTOZ Animals w Tarnowie.

- Wystarczyło je zawołać, a cała piwnica zaczynała szczekać - mówi. Budynek był zamknięty, dlatego nie wiadomo było, ile psów znajduje się w środku. Inspektorzy OTOZ Animals obserwowali budynek, a po zebraniu dowodów przeprowadzili interwencję. Gdy weszli do piwnicy budynku, znaleźli tam trzy wystraszone psy, które nie miały dostępu do wody ani światła dziennego, były doglądane sporadycznie przez pracownika referatu komunalnego. Wokół znajdowały się odchody, a w pomieszczeniach panował niesłychany smród.

Oszczędności gminy

Po odebraniu psów z piwnicy, zwierzęta trafiły do schroniska w Tarnowie, z którym gmina Wojnicz podpisała wcześniej umowę. Przyjęcia psa przez schronisko to dla gminy koszt w wysokości 500 zł, poza tym musi opłacić każdy kolejny miesiąc pobytu psa, a to wydatek około 300 złotych. Według statystyk gmina niezmiernie rzadko przekazywała schronisku bezdomne zwierzęta ze swojego terenu: w 2013 roku były tylko trzy, tyle samo w roku 2014, a w 2015 tylko jeden pies. Jak się okazało, w gminie Wojnicz już wcześniej działano tak, aby nie umieszczać psów w schronisku. W 2013 roku na terenie miejskiego parku rekreacyjnego pojawił się prowizoryczny kojec dla psów, który został rozebrany dopiero po kilku interwencjach pracowników OTOZ Animals. Przed wzrokiem przechodniów kojec osłaniała wiklina. Gmina zapewniała, że wszystkie złapane i przetrzymywane tam psy były zaszczepione i odrobaczone, a następnie szybko trafiły do adopcji. Jednak tłumacząc się ochroną danych osobowych urzędnicy nie umożliwili sprawdzenia dalszego losu czworonogów.

Sprawą zajmie się sąd Prokuratura Rejonowa w Tarnowie jeszcze w listopadzie planuje skierować sprawę do sądu. Pracownik techniczny urzędu złożył wyjaśnienia i przyznał się do zamykania psów w piwnicy. Wyraził żal i powiedział, że robił to, bo takie polecenie wydał mu przełożony, który także złożył wyjaśnienia. Nie przyznaje się, że kazał podwładnemu więzić psy. Jeśli sąd zgodzi się z ustaleniami prokuratury, za znęcanie się nad zwierzętami i przekroczenie uprawnień urzędnikowi grozi do trzech lat więzienia, a jego podwładnemu do dwóch lat.

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Niebezpieczna moda zbiera śmiertelne żniwo. „Po podgrzaniu uwalnia się chlor”

Niebezpieczna moda zbiera śmiertelne żniwo. „Po podgrzaniu uwalnia się chlor”

Zamówili meble i zaczęły się problemy. „Pani A. zapłaci, żeby ten program nie był emitowany”

Zamówili meble i zaczęły się problemy. „Pani A. zapłaci, żeby ten program nie był emitowany”

Czy panią Martę można było uratować? „Nawet nie włączyli sygnałów w karetce”

Czy panią Martę można było uratować? „Nawet nie włączyli sygnałów w karetce”

Miał ponad 3 promile alkoholu i kierował autem. Świadkowie zatrzymali nietrzeźwego kierowcę

Miał ponad 3 promile alkoholu i kierował autem. Świadkowie zatrzymali nietrzeźwego kierowcę

Piekło 5-letniego Piotrusia. „Biła go po twarzy i szarpała”

Piekło 5-letniego Piotrusia. „Biła go po twarzy i szarpała”

Po czterech latach odzyskała córkę. „Sprawiedliwość wygrała”

Po czterech latach odzyskała córkę. „Sprawiedliwość wygrała”

Oceń stan szkolnej toalety, pobierz dokument!

Oceń stan szkolnej toalety, pobierz dokument!