Napadli, wybili oko, są na wolności

TVN UWAGA! 139127
Dwóch karanych wcześniej mężczyzn napadło na piosenkarza Jerzego Rybińskiego w jego mieszkaniu. Zanim go okradli, bestialsko pobili. Wskutek pobicia stracił wzrok w jednym oku. Bandyci są na wolności, bo sąd zainkasował kaucję po pięć tysięcy od każdego, nie interesując się, skąd te pieniądze pochodzą.

Piosenkarz i kompozytor Jerzy Rybiński, znany z działalności w zespole Andrzej i Eliza i grupie No To Co karierę zaczynał w latach siedemdziesiątych, a nagrywa i koncertuje do dziś. W nocy z 17 na 18 lipca Jerzy Rybiński wrócił z trasy koncertowej do swojego mieszkania na parterze w jednej z kamienic w Łodzi. Tam napadli go dwaj bandyci, którzy weszli przez okno. - Dostałem uderzenie w głowę, bestialsko mnie kopali, obracali na podłodze jak wór – mówi Jerzy Rybiński. – Powtarzali w kółko: ”Gdzie są k… pieniądze, bo cię k… zabijemy”. Kopali tylko po oczach, jakby chcieli, żebym ich nie rozpoznał. Z domu Rybińskich sprawcy ukradli 1600 zł, laptop, telefon komórkowy i złotą biżuterię. Obaj będą sądzeni za rozbój, za co grozi im do 12 lat więzienia. Napastnicy byli już wcześniej karani. 29-letni Jakub R. za napaść na policjanta, a 26-letni Rafał B. za rozbój. Jest on również podejrzany o działalność w zorganizowanej grupie przestępczej. Bandyci, którzy oślepili Jerzego Rybińskiego w areszcie mięli spędzić najbliższe trzy miesiące. Po kilku dniach zostali wypuszczeni na wolność. Wpłacili po pięć tysięcy poręczenia majątkowego. - Nie wiem, skąd pochodzą pieniądze – mówi Jarosław Papis, rzecznik Sądu Okręgowego w Łodzi. – Żywię nadzieję, że nie zostały skradzione. Rafał B. ma zarejestrowaną działalność gospodarczą, a Jakub R. nie pracuje. Mimo, że bandyci nie ujawnili, gdzie są zrabowane 1600 zł, laptop, warty ok. dwóch tysięcy i biżuteria sąd nie sprawdził, czy to z tego źródła pochodzą pieniądze na kaucję. Na decyzję o wypuszczeniu sprawców z aresztu prokurator złożył zażalenie. Decyzję sąd odwoławczy podejmie 2 września. Jerzy Rybiński zdaniem lekarzy nie ma szans na odzyskanie wzroku w jednym oku. Swoją tragedię znosi dzielnie, ale żyje w niepokoju, że jego oprawcy mogą znów go zaatakować. Nie wiadomo, kiedy rozpocznie się ich proces. Wcześniej biegli sądowi ocenią stan zdrowia artysty. Niewykluczone, że bandytom oprócz rozboju zostanie postawiony zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

podziel się:

Pozostałe wiadomości

Zamówili meble i zaczęły się problemy. „Pani A. zapłaci, żeby ten program nie był emitowany”

Zamówili meble i zaczęły się problemy. „Pani A. zapłaci, żeby ten program nie był emitowany”

Czy panią Martę można było uratować? „Nawet nie włączyli sygnałów w karetce”

Czy panią Martę można było uratować? „Nawet nie włączyli sygnałów w karetce”

Miał ponad 3 promile alkoholu i kierował autem. Świadkowie zatrzymali nietrzeźwego kierowcę

Miał ponad 3 promile alkoholu i kierował autem. Świadkowie zatrzymali nietrzeźwego kierowcę

Piekło 5-letniego Piotrusia. „Biła go po twarzy i szarpała”

Piekło 5-letniego Piotrusia. „Biła go po twarzy i szarpała”

Po czterech latach odzyskała córkę. „Sprawiedliwość wygrała”

Po czterech latach odzyskała córkę. „Sprawiedliwość wygrała”

Oceń stan szkolnej toalety, pobierz dokument!

Oceń stan szkolnej toalety, pobierz dokument!

Komfort czy koszmar? Jaki jest stan szkolnych toalet?

Komfort czy koszmar? Jaki jest stan szkolnych toalet?