Lekarz, który mimo choroby nie opuścił pacjentów [Uwaga! Koronawirus]

TVN UWAGA! 321918
- Myślałem, że mnie ta choroba nie dotknie poważnie, bo nie jestem przecież w grupie ryzyka. Przekonałem się na własnej skórze, że ten wirus jest naprawdę groźny. Może zagrażać życiu – mówi dr Łukasz Goździewicz, który mimo zakażenia koronawirusem i wysokiej gorączki przez tydzień czuwał przy schorowanych pacjentach.

W ośrodku pomocy w Kaliszu, w którym pracuje dr Goździewicz wybuchła epidemia. Okazało się, że poza dwiema salowymi zakażony jest cały personel: pielęgniarki, fizjoterapeutki, opiekunki, a także on.

- Czułem się na tyle źle, że był moment, w którym byłem przekonany, że powinienem trafić pod respirator. Ciężko było mi oddychać – opowiada Goździewicz.

Ponadto w programie rozmawialiśmy z prof. Ireną Walecką ze stołecznego szpitala MSWiA, w którym po spokojniejszym okresie ostatnio podwoiła się liczba pacjentów. Panią profesor zapytaliśmy m.in. jak ocenia ostatnie złagodzenie obostrzeń oraz zniesienie obowiązku noszenia maseczek w otwartej przestrzeni.

Zobacz także: W czasie pandemii co trzecie badanie odwołane

Od poniedziałku maseczki nie będą już potrzebne na świeżym powietrzu. Jednak w otwierających się na nowo siłowniach, teatrach oraz jak dotychczas sklepach, czy komunikacji miejskiej nadal musimy je nosić. Okazuje się, że całkiem skuteczne są maski bawełniane, nawet te uszyte w domu.

- Według mnie najskuteczniejsze jest połączenie bawełny z jedwabiem i bawełny z flanelą – mówi Angelika Gumkowska z Centrum Nauki Kopernik.

Program Uwaga! Koronawirus można oglądać codziennie od poniedziałku do piątku o 19:25 i w weekendy o 19:20.

Więcej informacji na temat koronawirusa znajdziesz na stronie Zdrowie.tvn.pl >

TVN UWAGA! 5070610
TVN UWAGA! 5070610
podziel się:

Pozostałe wiadomości