Odebrali zwierzę z posesji nadkomisarz policji
- Ten koń żył w permanentnym bólu, nie miał siły wstać, nikt się nim nie interesował – mówią przedstawiciele stowarzyszenia, które odebrało kucyka z posesji miejscowej nadkomisarz policji, która jest też weterynarzem i radną powiatu. Kobieta odpiera zarzuty stowarzyszenia.
Reportaż w piątek w UWADZE!