STOP GMO

TVN UWAGA! 131698
Żywność genetycznie modyfikowana - mimo zapewnień wielu naukowców co do jej bezpieczeństwa – wciąż  budzi wśród konsumentów wiele emocji. Są one tym większe, gdy wychodzą na jaw zakulisowe spotkania decydentów z lobbystami, którym zależy na wprowadzeniu na nasze stoły GMO.

Zagrożenia, jakie może powodować żywność GMO oraz uprawa roślin genetycznie modyfikowanych UWAGA! pokazała rok temu w filmie „Obcy Gen”. Już wtedy wielu naukowców ostrzegało przed pochopnym wprowadzaniem GMO do naszej diety i do środowiska naturalnego.Mimo to, lobby biotechnologiczne i rolnicze od kilku lat toczy w Polsce batalię o zalegalizowanie upraw roślin genetycznie modyfikowanych. Jednak społeczna niechęć do GMO sprawiła, że ustawa mająca regulować te kwestie wciąż nie została uchwalona. Niedawno wzburzenie wywołała próba wprowadzenia GMO do polski poprzez ustawę o nasiennictwie.Klaudia Wojciechowicz nie jest związana z żadną organizacją. Wraz ze znajomymi założyła na „Facebook’u” profil „GMO TO NIE TO”. Zainteresowała tym wiele osób, które w dniu głosowania nad ustawą zorganizowały przed sejmem protest. To jednak nie pomogło – posłowie przegłosowali ustawę, która otworzyła drzwi uprawom GMO w Polsce- Nie podoba mi się w jaki sposób ta ustawa była wprowadzana. Ja chcę żyć w demokratycznym państwie. Wierzę w oddolne inicjatywy, nie w organizacje. W naszym evencie wzięło udział około 6000 osób - mówi Klaudia Wojciechowicz. ---ramka 20831|prawo|---Niechęć do GMO sprawiła, że do internautów dołączyli też artyści, organizując wielkie bębnienie podczas festiwalu transatlantyk w Poznaniu.Być może w efekcie tych wszystkich działań prezydent odmówił podpisania ustawy wpuszczającej uprawy GMO do Polski.- W sytuacji kiedy w takim kształcie, niezgodnym z przepisami prawa unijnego, ustawa doszła do mnie ja ją po prostu vetuję – powiedział Prezydent Polski - Bronisław Komorowski.Niedawno demaskatorski portal Wikileaks ujawnił depesze z amerykańskiej ambasady w Warszawie, pokazujące, jak wielu urzędników i polityków odbywało nieformalne spotkania z amerykańskimi urzędnikami. Wśród nich wymieniono wicepremiera Waldemara Pawlaka. Choć oficjalnie deklaruje niechęć do GMO, to kilka lat temu miał stwierdzić, że jego ministerstwo jest przygotowane by wykonać małe kroki w stronę otwartości na GMO.- Ja w ogóle nie rozmawiałem z Amerykanami na ten temat. Ale depesze Wikileaks dziwnym trafem atakują tych, którzy mają inne poglądy niż interesy amerykańskie. Nasze stanowisko było i jest jasne. Jesteśmy przeciwko GMO i jesteśmy za tym by zmienić prawo europejskie, tak aby Europa była wolna od GMO – mówi wicepremier i minister gospodarki - Waldemar Pawlak.W ujawnionych przez portal depeszach jest informacja o spotkaniu szefa działu naukowego Gazety Wyborczej z przedstawicielką amerykańskiej administracji do spraw biotechnologii.Według korespondencji - amerykańskie ministerstwo rolnictwa sponsorowało wyjazd Sławomira Zagórskiego do USA. Po powrocie opisał swój pobyt zachwalając GMO. Ani słowem nie wspomniał, że był to wyjazd sponsorowany. Podczas spotkania z urzędniczką miał stwierdzić, że na razie nie może pisać o GMO, bo reakcja na ostatni artykuł była negatywna.- Ja na pewno nie mogłem napisać: nie będę pisał następnego tekstu z powodu negatywnej opinii czytelników- mówi Sławomir Zagórski, szef działu naukowego Gazety Wyborczej.Sławomir Zagórski jest między innymi wiceprezesem Polskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy Naukowych. Po ukazaniu się filmu „Obcy gen” – demaskującego lobby biotechnologiczne - Stowarzyszenie zarzuciło filmowi kłamstwa i brak obiektywizmu Gdy depesza wyszła na jaw – dziennikarz Gazety opublikował oświadczenie, w którym zaprzeczył fragmentom rozmowy z amerykańską urzędniczką.Mimo nacisków ze strony lobby biotechnologicznego – wciąż nie ma przepisów regulujących w jasny sposób kwestie upraw i żywności z GMO w Polsce. A to – według ekologów – niesie za sobą poważne zagrożenia.- Boję się, bo GMO może powodować zanieczyszczenia dla rolników ekologicznych, dla upraw tradycyjnych, dla konsumentów którzy nie chcą jeść żywności zanieczyszczonej GMO. - mówi Dorota Metera, Zieloni 2004.

podziel się:

Pozostałe wiadomości