Nielegalne schronisko w Zgierzu zamknięte

TVN UWAGA! 214421
Po interwencji dziennikarzy UWAGI! wojewoda łódzki zdecydował o zamknięciu domu opieki w Zgierzu.

O nieprawidłowościach w zgierskim domu opieki, który formalnie funkcjonował jako schronisko, informujemy w UWADZE! i Uwadze! po Uwadze od poniedziałku. Nasi dziennikarze weszli do środka i ukrytymi kamerami zarejestrowali skandaliczne traktowanie podopiecznych placówki. Jak się okazało, jej właścicielem jest podający się za księdza Marek N., o którego działalności UWAGA! informowała już kilka lat temu.

Zamknęli ośrodek

Po interwencji reporterów "Uwagi!" TVN wojewoda łódzki zamknął nielegalny dom opieki w Zgierzu. Wszyscy podopieczni zostali już przeniesieni do placówek znajdujących się w ościennych gminach. Osoby, które były w najcięższym stanie, trafiły do szpitali. Obecnie w zgierskim Domu Schronienia, Starszych i Bezdomnych oraz Samotnej Matki nie ma już żadnego pensjonariusza. W oświadczeniu łódzkiego urzędu wojewódzkiego czytamy, że decyzja o zamknięciu została wydana w związku ze "stwierdzeniem zagrożenia życia lub zdrowia osób przebywających w placówce".

Jak już wcześniej informowaliśmy, we wtorek do domu opieki weszła kontrola wojewody łódzkiego, który zaraz po niej zarządził ewakuację 13 podopiecznych ośrodka. Po przewiezieniu do szpitali zmarło pięcioro z nich. Szósta osoba nie dożyła ewakuacji i zmarła jeszcze w ośrodku w poniedziałek. - Zwłoki zostały zabezpieczone, planujemy sądowo-lekarskie sekcje - mówił w środę w UWADZE! Krzysztof Kopania, rzecznik prokuratury okręgowej w Łodzi.

TVN UWAGA! 1565082

- Sytuacja w Domu Schronienia w Zgierzu jest opanowana - informował w czwartek wieczorem UWAGĘ! wojewoda łódzki. - Ostatni podopieczni Domu Schronienia - 28 osób, mieszkańców Łodzi - byli przewożeni przez pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łodzi do placówek, w których zabezpieczono im pobyt wraz z odpowiednią opieką. W opinii kontrolujących, wobec 27 spośród wszystkich osób przebywających w obiekcie, świadczona była pomoc całodobowa [na prowadzenie ośrodka zapewniającego takie usługi konieczne jest zezwolenie wojewody - red.]. Wśród podopiecznych były osoby z Łodzi, Piotrkowa Trybunalskiego, Aleksandrowa Łódzkiego, Pabianic, Strzelec w powiecie kutnowskim, ale także z Bydgoszczy i Solca Kujawskiego - wylicza.

Nielegalny ośrodek także w Kaliszu

Tymczasem, jak dowiedzieli się dziennikarze, dom w Zgierzu nie był jedynym prowadzonym przez Marka N. Dotarliśmy do placówki w Kaliszu, w której także przebywają ludzie, a nie jest zarejestrowana nawet jako noclegownia. Tomaszowi Patorze udało się porozmawiać z panem Dariuszem, który kieruje ośrodkiem na miejscu. - Mężczyzna najpierw próbował kłamać, że nie ma żadnych związków z Markiem N., ale wystarczyła chwila twardej, męskiej rozmowy, żeby starszy już człowiek zalał się niemal łzami. Przyznał się, że wiedział o kryminalnej przeszłości Marka N., o wyroku za znęcanie się nad pensjonariuszami, o zakazie prowadzenia domów opieki, ale przyjął tę posadę w zamian za wikt i opierunek, bo sam nie ma domu - mówi Tomasz Patora.

podziel się:

Pozostałe wiadomości